RADOSNE POCZUCIE ZBLIŻAJĄCEJ SIĘ WIOSNY

I znów - za tydzień, może dwa
Przepiękna wiosna nad Bożym światem zapanuje...
Już dzisiaj, choć za oknem rozpostarła się srebrzysto siwa, chłodna mgła,
lecz to rychłe nadejście wiosny zielono - złoto szmaragdowej
przecież wyraźnie się czuje!
Niebo, właśnie już marcowe,
wyżej nieco się podniosło,
A dzienna gwiazda - złote słońce
żółto-złociste swe powieki z radością,
przeczuciem szczęścia, nie zwlekając, szybko otworzyło
i z uśmiechem łagodnym, lecz zarazem radosnym
na marcowy świat spojrzało, myśląc:
„Trzeba wstawać, już pora - by obudzić Ziemię.
Wiosna idzie powoli, staje się tak miło,
Gdy przygrzeję nieco mocniej, wszystkie drzewa, krzewy, krzewiki
również się obudzą i stanie się na świecie, tym wiosennym już,
tak przyjemnie, tak dobrze, odrobinkę milej
Bo szmaragdowo - złota zieleń rozprzestrzeni się dokoła.”
O, już słychać świergot ptaków, które zza ciepłych mórz
do nas powróciły.
Tak. To wiosna, ta ukochana pora, już by się obudzić - woła!
Trzeba mieć radosną nadzieję, że świat stanie się piękny.
Nawet wiosenne burze z fioletowymi błyskawicami, groźnymi grzmotami,
budzącego się wiosną do życia świata nie przelękną.
A na niebiosach, po takiej burzy tęcza siedmiobarwna
zabłyśnie cudownymi kolorami.
I wybuchną świeżą zielenią i biało-różowymi kwiatami
odurzająco pachnącymi, ukochane me drzewa:
przysadziste grusze, pełne wdzięku jabłonie i naturalnie - czereśnie
i oczywiście tak ukochane przez ludzi, wysmukłe, piękne wiśnie!
Świat zabłyśnie radością trudną do wyrażenia!
Tak. Jak dobrze, że w naszej strefie klimatycznej,
Dobry, Ukochany Pan Bóg, pory roku regularnie zmienia.
Przez to świat nasz jest taki śliczny
I dzięki temu właśnie żyje się nam tak miło
i tak sympatycznie... Dzięki Ci, Dobry Ojcze, dzięki!
Kochamy cię, życie!

 

Katarzyna Wilczyńska